Wakacje… dla mnie to reset od wszystkiego co się dzieje w mojej szkole. Od skupienia się na rysunku, na kursantach, na ich wyzwaniach, ich pasji, po sprawy ściśle związane z moją szkołą. Przygotowując młodych ludzi do egzaminów czuje wielką odpowiedzialność za ich edukacyjne losy. Dla wielu to przecież sprawa “życia lub śmierci”. Ciężko pracują przez rok lub też kilka lat, by dostać się na wymarzoną uczelnię czy do prestiżowego liceum. Kiedy przychodzą wakacje schodzi ze mnie stres i mija presja. Sierpień to czas kiedy wszystkie rekrutacje do szkół są w większości zakończone. Można wówczas odetchnąć pełna piersią i naładować baterie na przyszły rok szkolny, pełny kolejnych wyzwań. Gdzie? Niekoniecznie gdzieś daleko pod palmą z drinkiem. Od dawna uważam, że wakacje to nie szerokość geograficzna tylko stan umysłu. Dlatego polecam uwadze na wakacje Gdańsk, który ma tyle do zaoferowania, że i wakacji by zabrakło :).
Gdańsk z perspektywy wody
W okresie letnim świetnym pomysłem jest zwiedzanie Gdańska z perspektywy wody. Można wybrać się na rejs zabytkową łodzią w nielicznej grupie, i podziwiać bogatą historię Gdańska. Można również wybrać się na wieczorną wycieczkę kajakową i odkryć zakątki o których większość turystów nawet nie wie. Wyprawa kajakowa kanałami Gdańska o zachodzie słońca to istny raj dla oczu.
Molo w Brzeźnie - punkt wypadowy
Molo w Brzeźnie to totalny “must see” to odwiedzenia wakacyjna porą. Molo ma już swoją historię, ale nieustannie zachwyca i zachęca by się nim przejść, pospacerować, popodziwiać szeroką i malowniczą plażę w Brzeźnie. To miejsce nie tylko dla miłośników opalania, ale i dla osób lubiących aktywnie spędzać czas. Jest tutaj mnóstwo zieleni, wiele ścieżek rowerowych, strzeżone kąpieliska. To idealne miejsce również dla miłośników sportu. Można tu zdecydowanie odpocząć, wypić dobrą kawę w pobliskich nadmorskich pubach czy barach lub zjeść coś dobrego. Molo w Brzeźnie to dobre miejsce wypadowe do dalszych wędrówek i korzystania z uroków dużego miasta.
Zieleń Parku Oliwskiego
Park Oliwski to jedno z moich ulubionych miejsc Gdańska, nie tylko w okresie wakacji. Niemniej jednak wszechobecna tu latem zieleń, może pochłonąć człowieka do reszty. To miejsce jedyne w swoim rodzaju. Bogate w roślinność z całego świata, ogrody kwiatowe, alejki, stawy, nasadzenia. W ogrodzie Oliwskim można natknąć się na ciekawe kaskady czy też porozmawiać w grocie szeptów. Można zasiąść tu w pobliskiej restauracji czy też wybrać się do muzeum. Dla zainteresowanych dostępna jest tu plenerowa wystawa Współczesnej Rzeźby Gdańskiej. Wizytę w Oliwie polecam każdemu kto latem chce skryć się przed słońcem, zrelaksować się i zatopić w niebotycznej zieleni.
Gdańska Starówka
Starówka Gdańska to miejsce które ma na koncie kilka charakterystycznych zabytków tzw. perełek architektonicznych Gdańska. Wśród nich warta uwagi jest Złota Brama – jedna z piękniejszych bram w Gdańsku. Brama zawiera trzy przejścia: główne, środkowe i dwa poboczne. Swoim wyglądem przypomina łuk triumfalny. Jest dziełem wybitnego architekta Abrahama van den Block i budowniczego Hansa Strakowskiego. Obecnie jest punktem pamiątkowych zdjęć. W dawnych czasach przez Złotą Bramę wjeżdżały do Gdańska orszaki królewskie. Dziś brama wprowadza nas na reprezentacyjną ulicę Długą.
Gdańsk nocą
Gdańsk nocą prezentuje się bardzo dostojnie, zachwyca i urzeka swoim bogactwem. Ponieważ letnie wieczory są ciepłe i długie, wskazany jest tutaj spacer ulicą Mariacką czy Długim Pobrzeżem nad Mołtawą. Nocą zabytki Gdańska są malowniczo oświetlone, a gra świateł dodatkowo podkreśla ich wyjątkową zabudowę. Można latem natknąć się tutaj na wiele ciekawych iluminacji okraszonych wspaniałą muzyką. Masę tu urokliwych uliczek i zakamarków, można więc chodzić i podziwia je bez końca w blask księżyca. Takich miejsc magicznych w Gdańsku jest wiele, dlatego można tu spędzić naprawdę długie, wyjątkowe i ciekawe wakacje.