Na początku przestrzegam przed paletami z dziurką na palec – to palety plenerowe i zawsze będą za małe. Szczególnie dla początkującego artysty. Dla mnie najlepszą paletą jest szyba z białą kartką pod nią, ale też mam warunki by tej szyby nie potłuc. Osobom rozpoczynającym malowanie raczej nie poleciłbym szyby, jeżeli nie ma stałego miejsca do malowania. Ponadto na egzaminy szyba się nie nadaje. Zatem bardzo dobrym rozwiązaniem będzie białe PCW (plastik) albo płyta HDF pokryta białym laminatem (ten materiał co plecy w szafie) lub, ostatecznie może być płyta MDF zagruntowana białą farbą by nie chłonęła wody. Ale uwaga ta ostatnia paleta z białą farbą może być problemem. Ukręcając inne odcienie barw w farbach wodnych zazwyczaj rozmoczymy ten biały grunt, i to może nam zmieniać kolor na inny niż ten, który szukamy. Wielkość palety powinna być nie za mała. Problemem może być sytuacja, kiedy nie ma gdzie kręcić barwy, a czas na egzaminie upływa nieubłaganie. Zalecam wielkość 50 na 70 cm minimum.
Jaka paleta do malowania?