Muzeum Narodowe w Gdańsku to według mnie, jedno z ciekawszych miejsc kulturalnych na mapie tego pięknego miasta, które szczerze polecam. Nie tylko dla tych którzy wpadają do Gdańska na chwilę, przejazdem, czy też na dłużej, ale również dla mieszkańców Gdańska. Sztampowe powiedzenie “cudze chwalicie – swego nie znacie”, idealnie wpisuje się w to miejsce. Wystarczy tylko przekroczyć próg muzeum, aby się nim zachwycić, a potem już tylko pozostaje nam ten zachwyt pogłębiać.
Nie każdy wie, że Narodowe Muzeum w Gdańsku to jedno z najstarszych muzeum w Polsce. Powstało z połączenia Muzeum Miejskiego (1870) i Muzeum Rzemiosł Artystycznych (1881) i stanowi kompilację sztuki nowoczesnej ze sztuką dawną. Oddział Sztuki Dawnej – przy ulicy Toruńskiej w Gdańsku znany jest zwiedzającym z całego świata. Możemy tu podziwiać tryptyk „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga. Urzekający obraz i perełka wśród dzieł sztuki nie tylko w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku, ale w zbiorach polskich w ogóle. W ubiegłym roku, powstał bardzo ciekawy spot promujący to unikatowe dzieło.
Film wzbudził sporo emocji, podzielnych opinii i dyskusji – warto go zobaczyć. Na dużą uwagę w muzeum zasługuje również wystawa “Historia Dworu w Będominie” czy też “Skarby średniowiecza. Sztuka gotycka w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku”. Chlubą muzeum jest również wystawa poświęcona Symbolom Niepodległej. Prezentująca ponad 500 obiektów, takich jak: orły państwowe i mundurowe, flagi, sztandary czy biżuteria patriotyczna.
